Witam. Dziś zauważyłem rozdanie w którym pojawił się motyw rozgrywkowy z którym chciałem się z Wami podzielić. Nie spodziewałem się że przy przeglądaniu wyników napotkam inne problemy z którymi borykali się klubowicze. Rozdanie wyglądało na proste a tymczasem dopiero przy analizie wyszło na jaw że nawet w oczywistym rozdaniu da się popełnić nieoczekiwane błędy warte opisania.

Zatem teraz to rozdanie i świetna rozgrywka którą zaprezentował nasz klubowicz Marek (bulaj_M)  i jeszcze kilku kolegów.

Na diagramie przedstawiłem wzorową licytację oraz wg. mnie najlepszą rozgrywkę na zapis maksymalny. Na wielu stołach nastąpiła taka właśnie licytacja ale wist i rozgrywka już były zróżnicowane. Królował wist w 3!c lub 3!s , czasem 8!c. Dwóch graczy zawistowało w damę !d i wist ten nie pozwala wziąć więcej niż 10 lew. Po innym wiście rozgrywający powinien rozważyć przez jaki kolor należy grać żeby uzyskać najlepszy rezultat.

Przy rozgrywce w meczu albo na impy właściwie nie ma problemu , powinno się zagrać bezpiecznie żeby nie przegrać kontraktu a więc przez kara. Wtedy weźmiemy 3!s+3!d(jak się dzielą nie gorzej niż 4-2) +2!c=8. Brakującą lewę możemy szukać na impasie trefl albo w podziale kar 3-3.  Prosta i naturalna rozgrywka a  maksymalna liczba lew to 10 bo oddamy karo i dwa górne kiery, czyli weźmiemy 9 lub 10 lew.

Na maksy już tak nie jest. Maksymalną ilość lew da się wziąć tylko przez kiery o ile kiery się dzielą 3-3 i co najmniej jedna figura kierowa leży przed naszym longerem QJxxx lub odpada druga 108. Wtedy zdobędziemy 3!h+2!d+3!s+3!c=11 lew. Zapewne bulajm_M zabierając się do roboty w ten właśnie sposób przeanalizował szanse. Czasem rozgrywka na maksymalną ilość lew doprowadza do wpadki i przegrania tzw.czapki ale cóż maksy to taka gra.

Gracze którzy zdecydowali się zagrać przez kiery musieli trafiać czy w drugiej lewie kierowej położyć ze stołu figurę czy 9 ale dawali sobie z tym radę i kasowali 11 lew za 91%. Ci co grali przez kara kasowali 47% za 10 lew.

Pomyślałem sobie że ten artykulik będzie dotyczył tylko rozgrywki. Nic bardziej mylnego. Odkryłem że wielu graczy na pozycji E otwierało licytację z 11 PC  z graniczną ręką.

Obliczenia do których zachęcałem w kilku poprzednich artykulikach wskazują że do otwarcia 1!h brakuje 1 pkt. Akurat tutaj niewłaściwe otwarcie nie powodowało szkód ale sztuka cierpiała a w jednym przypadku zmyliła partnera po drugiej również złej zapowiedzi.

Nie dość że  gracz wiesiekk cienko otworzył to jeszcze po odpowiedzi 2!d zamiast hamować przez 2!h to zalicytował nadwyżkowe 2 BA i usłyszał 6BA. Oczywiście 6BA to pokerek ale 2 BA to DUŻY BŁĄD.

Kilku graczy nadal nie wie że sekwencja 1!h-3BA jest z fitem 3 kartowym w sile 13-15 PC bez ambicji szlemikowych i licytuje tak z siłą wprawdzie prawidłową ale bez fitu.

Inny znów klubowicz najwyraźniej solista w jakiejś orkiestrze uznał że na otwarcie 1 BA należy zawsze mieć co najmniej trzy karty w kierach zastosował taką oto akcję:

I na koniec akcja gracza który nie zna teksasów albo czuje niechęć do serduszek.

Tak z rozdania o rozgrywce zrobił się dodatek o licytacji. Już mnie nudzi pisanie ciągle o tych samych błędach , to frustrujące że moje porady to w przypadku  niektórych klubowiczów ” rzucanie grochem o ścianę”  a co to znaczy podaję za słownikiem frazeologicznym: ?bezskutecznie próbować kogoś przekonać, tłumaczyć coś komuś bez rezultatu, bezskutecznie upominać się o coś, na darmo przekonywać, pouczać kogoś?

I to by było na tyle , pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL